Kolacja przy świecach, czyli Mozart Dinner Concert w zabytkowej Sali Barokowej Stiftskeller St. Peter w Salzburgu

10 czerwca br. miałem ogromną przyjemność wziąć udział w kolacji przy świecach w zabytkowej Sali Barokowej Stiftskeller St. Peter, czyli w piwnicach arcyopactwa św. Piotra w Salzburgu. Kolacja była połączona z mozartowym koncertem.

2014-06-10 Salzburg 537

Restauracja, która mieści się w środku jest jedną z najstarszych w Europie – budynek został wybudowany w 803 roku. Jednakże sama budowla nie oddaje całkowitego piękna tych czasów. Podejrzewam, że dlatego każdego dnia w jego wnętrzach serwowana jest tzw Mozart Dinner, czyli trzydaniowa kolacja przy świecach i dźwiękach muzyki Mozarta. Posiłki przyrządzone są według oryginalnych przepisów z XVII i XVIII wieku. Zespół Amadeus Consort Salzburg w historycznych strojach wykonuje najpiękniejsze i najbardziej znane arie i duety. Poza dobrym śpiewem są dobrymi aktorami oraz… kokietami, o czym przekonałem się na własnej skórze.

2014-06-10 Salzburg 513

Schemat kolacji każdego dnia jest taki sam. Na stołach jest czekadełko, czyli bułka z masłem. Po jakimś czasie wchodzą członkowie zespołu i zaczynają koncert przy przyciemnionym świetle.

2014-06-10 Salzburg 538

Mieliśmy ogromną przyjemność siedzieć w pierwszym rzędzie stolików. Być może dzięki temu zostaliśmy dobrze zauważeni przez głównych aktorów tego koncertu. Podczas wykonywania jednego z utworów nagle podeszła do mnie śpiewaczka i zaczełą głaskać po głowie i policzku patrząc mi głęboko w oczy. Mało tego, nie skończyło się na głowie, spiewając bez zmrużenia oka pogłaskała i kolano. Nie muszę mówić, że w tym momencie byłem bordowy i mimo przygaszonego światła chyba każdy to widział, a ja widziałem całą salę ludzi wpatrzoną we mnie oraz… kamerę TVP Warszawa wycelowaną we mnie. No cóż, miałem swoje 5 minut, teraz czas się posilić.

2014-06-10 Salzburg 491

Na pierwszy ogień miała pójść zupa śmietanowa z cynamonem, przynajmniej tak było napisane w menu. Po chwili okazało się, że podaną zupą była biała zupa cytrynowa z knedlem rozmarynowo-twarogowym. Była bardzo smaczna.

2014-06-10 Salzburg 578

Po posileniu się nadszedł czas na kolejną odsłonę koncertu, również z małymi przygodami. Nie byłem jedynym, którego zaczepiała śpiewaczka. No, może jedynym, którego zaczepiała aż tak.

Po drugim akcie koncertu przyszedł czas na główne danie, którym była pierś z pieczonego kapłona w śmietanie z dodatkiem szałwii i trufli z polentą, ziemniakami i warzywami z ogrodu Pater Priors. Pierwszy raz jadłem pierś z pieczonego kapłona. Smak? Jeżeli byłby bez tych wszystkich dodatków to powiedziałbym, że to zwykła pierś z kurczaka, ale ta cała reszta sprawiła, że smak był rewelacyjny.

2014-06-10 Salzburg 491

Po zjedzeniu dania głównego przyszedł czas na ostatnią, trzecią odsłonę koncertu. Widać było, że koncertowanie sprawia całemu zespołowi wiele radości, gdyż na ich twarzach często pojawiał się uśmiech. To między innymi oni sprawiali, że atmosfera była bardzo przyjemna i nie tak sztywna, jak mogło się wydawać przed wejściem.

Po zakończeniu otrzymali ogromne brawa, więc musiało zaowocować to tzw. bisem.

2014-06-10 Salzburg 542

Po koncercie był jeszcze czas na deser. „Słodka tajemnica Mozarta”, czyli zmrożony parfait z leśnego miodu. Deser jak dla mnie był obłędny, lecz porcja oczywiście niewystarczająca dla ogromnego głodomora.

2014-06-10 Salzburg 604

Podsumowując Mozart Dinner – czy było warto, czy nie? Odpowiem tak, że atmosfera w tym miejscu była jeszcze lepsza niż jedzenie. Jeśli będziecie w Salzburgu to gorąco polecam! Koszt takiej kolacji to 54 EUR dla osoby dorosłej, 41 EUR dla studenta oraz 33 EUR dla dziecka.

Tanich noclegów szukajcie na Otel.com oraz hotels.com.

Pełna galeria zdjęć

Więcej szczegółów znajdziecie na stronie www.mozart-dinner-concert-salzburg.com

(Paweł Jakubowski)

Comments

comments