Króką recenzję hotelu Colonial Barcelona 4* zaczniemy może od tego, że… w ogóle go nie rezerwowaliśmy, ale zostaliśmy trochę zmuszeni do jego odwiedzin…
Tuż przed wyjazdem do Barcelony pojawiła się super oferta w popularnym serwisie do rezerwacji Orbitz, a mianowicie kod na 100 USD. Od razu zarezerwowaliśmy nocleg na 1 października w hotelu Ciutadella Barcelona 4*. Zapłaciliśmy tylko 15,98 USD za dwie osoby bez śniadania. Po przybyciu do hotelu, okazało się, że nie ma dla nas miejsca z powodu „błędu w systemie rezerwacyjnym”. Nie błędem cenowym, tylko technicznym. Zaproponowano nam, a w zasadzie z góry nam przygotowano, przeniesienie do hotelu tej samej sieci o tym samym standardzie – Hotelu Colonial Barcelona, który był oddalony o jakieś 500 metrów. Od razu pokręciliśmy nosem, że dopiero co przyjechaliśmy, jesteśmy zmęczeni, mamy wielką walizkę (co akurat było prawdą) itp. Zaproponowano nam bezpłatny przejazd taksówką, dodatkowo jako rekompensatę śniadanie do naszej rezerwacji gratis, na co oczywiście przystaliśmy. Tu należy wspomnieć, że obsługa była bardzo miła.
Taksówka przyjechała za kilka minut. Jechaliśmy dość długo bo wpakowaliśmy się w ogromny korek, no ale zawsze lepsze to niż spacer z 28 kg walizką. Przy okazji mogliśmy wysłuchać steku bluźnierstw pana taksówkarza.
Po wejściu do hotelu Colonial dało się zauważyć dość przestronne lobby, w takim starym klimacie. Panowie recepcjoniści początkowo nie mogli odnaleźć naszej rezerwacji, ale wykonali telefon do hotelu, który pierwotnie rezerwowaliśmy i wszystko się wyjaśniło.
Nasz pokój znajdował się na ostatnim piętrze. Od razu ucieszyliśmy się, że będzie jakiś ciekawy widok na miejskie życie. Niestety czar szybko prysł. Po wejściu do pokoju okazało się, że widok jest tragiczny – same mury. Na domiar złego sam pokój był wielkości połowy pokoju w ibisie. Możecie to sobie wyobrazić? Ciężko mi było przejść z torbą na kółkach obok łóżka, żeby schować ją do szafy.
Widok z pokoju
Łazienka była ok. W szczególności prysznic. Posadzka była wykonana z kamieni. Przyjemne uczucie dla stóp, w szczególności po całym dniu spędzonym na nogach. W łazience znajdowały się oczywiście firmowe kosmetyki, ale nie zrobiły na nas jakiegoś dobrego wrażenia. Po prostu kosmetyki, zapach również po prostu poprawny.
Na śniadaniu panował można powiedzieć lekki tłok. Restauracja znajduje się w piwnicy. Wybór jak na 4 gwiazdki był dość przeciętny. Na plus oczywiście zasługuje Pani z obsługi, która zasugerowała mi, żebym tego aparatu to lepiej na stole nie zostawiał samego, bo mogę go stracić. Dobrze, że ostrzegła, ale oczywiście samo uczucie dość dziwne „uwaga, tu kradną”?
Hotel Barcelona Colonial 4*, który należy do grupy hoteli Hoteles Gargallo, okazał się dla nas niezbyt udanym przystankiem. Może gdybyśmy dostali jakiś „normalny” pokój wrażenie po samym hotelu byłoby inne, a tak… szkoda gadać. Gdybyśmy go zarezerwowali bez promocji -100$ w Orbitz to byłoby niezbyt miło. A tak, te 16$ ze śniadaniem można przełknąć 🙂 W hotelu nawet nie ma siłowni, ani basenu. Jedynym dużym plusem była lokalizacja.
Vía Laietana, 3
08003 Barcelona, Hiszpania
Tel: +34 933192252
Fax: +34 933151439
reserve@gargallohotels.es
(Paweł Jakubowski, Justyna Osiecka)
Copyright © 2016 Lubię podróże – blog turystyczny | Hotele, restauracje, linie lotnicze
0 komentarzy