Dopóki ustawa o usługach turystycznych nie ulegnie korektom w kierunku zapewnienia Klientom rzeczywistego i pełnego bezpieczeństwa, dopóty będziemy wprowadzać rozwiązania zwiększające ochronę konsumenta we własnym zakresie, w ramach naszej firmy. – mówi Grzegorz Płókarz, prezes zarządu Ecco Holiday. – Dlatego na kolejny rok przedłużamy dodatkowe ubezpieczenie, jakim objęte są pieniądze, wpłacane na poczet wakacji przez naszych Klientów. Mamy świadomość, że jednostkowe działania nie przywrócą zaufania do wszystkich organizatorów turystyki. Potrzebna jest nie tylko korekta ustawy, ale dogłębne zmiany modelu funkcjonowania branży. Należałoby podjąć działania eliminujące przyczyny zagrożeń, a nie niwelujące, i to niedoskonale, ich skutki. Przykładem systemowego zabezpieczenia turystów przed utratą pieniędzy byłby, obligatoryjny dla wszystkich biur, rachunek powierniczy.
Po doświadczeniach ubiegłego roku, kiedy okazało się, że zabezpieczenia zgodnie z ustawą, nie pokryją wszystkich roszczeń klientów upadłych biur podróży, Ecco Holiday zadecydowało o wykupieniu dla swoich klientów dodatkowego ubezpieczenia wpłat. W ramach polisy „Bezpieczna Wpłata” ubezpieczyciel zobowiązał się do zwrotu 100% wpłaconych środków w ciągu 30 dni. Mimo podniesienia minimalnych kwot gwarancji, do których dopasowane zostało aktualne ubezpieczenie Ecco Holiday, firma zdecydowała się na kontynuację dodatkowego zabezpieczenia, bo „nowe rozporządzenie nadal nie gwarantuje klientom zwrotu wszystkich wpłaconych środków, a jeśli nastąpiłoby w całości (choć dotychczas takiego przypadku nie stwierdzono), to ustawowy czas oczekiwania wynosi kilkanaście miesięcy „ – tłumaczy Płókarz.- To kuriozum, na dodatek „zaimplementowane” wyłącznie na polskim rynku turystycznym.
Wszyscy klienci, nie tylko podróżujący pod marką Ecco Holiday czy Ecco Travel, powinni mieć zagwarantowane pełne bezpieczeństwo i kompleksową ochronę. – mówi prezes firmy – Pomysły ministerialne zmierzają do rozbudowywania o kolejne elementy systemu zabezpieczeń, zamiast dotrzeć do źródeł obecnych kłopotów branży i zniwelować ich przyczyny. Jądrem największych problemów touroperatorów, stanowiąc dla nich samych nieustające zagrożenie, jest akceptowanie przez lata mechanizmu, w którym biura podróży kredytowane są przedpłatami pochodzącymi od Klientów. Tak, naszym zdaniem, być nie powinno. Problem ten rozwiązałby obowiązek posiadania przez każdego organizatora rachunku powierniczego, na który dokonywane byłyby wszystkie wpłaty Klientów, a stamtąd, po wykonaniu usługi, kierowane byłyby na konto touroperatora. Zniwelowany zostałby największy hamulec rozwoju branży – obawy klientów o wpłacone pieniądze.
Organizatorzy musieliby stanąć na „własnych nogach” i ze swojego budżetu zabezpieczyć produkt od strony kosztowej. Kto nie ma środków z bieżącej działalności, może skorzystać z kredytu bankowego, a koszty z tego tytułu i tak będą niższe niż suma obecnych i zapowiadanych zabezpieczeń. Bank pełniłby tu rolę organu weryfikującego kondycję przedsiębiorcy, bo nie przyznałby kredytu jednostce niezdolnej do jego spłaty. W ten sposób uporządkowany zostałby rynek, na którym funkcjonowałyby pewne i rentowne podmioty. Dałoby to kres dywagacjom na temat kondycji biur podroży, której weryfikacja przez Klienta lub agenta, jest niemożliwa do rzetelnego wykonania. Nie byłoby potrzeby tworzenia nowych, coraz kosztowniejszych, zabezpieczeń na wypadek upadłości. Przede wszystkim jednak, wróciłoby, niezbędne w działalności, zaufanie do biur podróży i agentów turystycznych, a wszyscy Klienci mogliby czuć się bezpiecznie i w spokoju oczekiwać na swoje wakacje.
Analiza kapitałów własnych za ubiegły rok, decydujących o stabilności finansowej organizatora i mających zasadniczy wpływ na bezpieczeństwo jego klientów, uplasowała Ecco Holiday na pierwszym miejscu wśród najbezpieczniejszych biur podróży w Polsce. Wcześniej firma zmieniła model funkcjonowania i ograniczyła produkt czarterowy, zmniejszając ryzyko operacyjne. W połączeniu z wyżej wymienionymi zabezpieczeniami, klienci tego biura są jedynymi tak kompleksowo zabezpieczonymi turystami w Polsce.
(Informacja prasowa)
0 komentarzy