Holiday Inn Bydgoszcz to 4* hotel wybudowany w 2010 roku, posiada 134 pokoje w różnym standardzie, które są zlokalizowane na 4 piętrach. W rankingu hoteli w Bydgoszczy na portalu TripAdvisor (sprawdź opinie) znajduje się na 4 pozycji z 27 hoteli.
Ten ładnie położony nad Brdą hotel jest idealnie ulokowany w malowniczej Bydgoszczy. Gościom poleca się spacery do pobliskiego rynku, gdzie można podziwiać ratusz z XVII wieku oraz zobaczyć niezwykłe show w Opera Nova. Dworzec kolejowy oddalony jest o 2 kilometry. – tak na swojej stronie opisuje położenie hotelu portal HRS.pl.
Rezerwacji dokonałem za 10.000 pkt zgromadzonych na koncie IHG Rewards Club. Już podczas korespondencji mailowej z hotelem dowiedziałem się, że jeżeli będzie dostępy apartament to będę mógł go uzyskać bez dopłaty, dzięki statusowi Spire Elite. Oczywiście tak jak wcześniej wspomniałem, wszystko było uzależnione od dostępności pokoju w momencie zameldowania. Na szczęście apartament był wolny i go bez problemu otrzymałem.
Apartament 332 był zaprojektowany w dość eleganckim stylu. Przeważały tu jasne kolory z wykończeniami srebrno-metalicznymi. Jedyną w zasadzie rzeczą, która mi się nie podobała w wyglądzie pokoju to… metalowy ozdobnik dużych rozmiarów ulokowany w rogu pokoju. Nie wiem komu się to podoba, ale oczywiście o gustach nie powinno się dyskutować. Mam nadzieję, że moją opinię o tym ozdobniku wezmą pod uwagę przy zmianie wyglądu pokoju. Natomiast z pozytywnych rzeczy to oczywiście dużo miejsca do pracy na biurkach, kanapa z jednym pomieszczeniu na przeciwko telewizora i stolik np. do postawienia posiłku. W drugim mieszczeniu bardzo duże i wygodne łóżko i oczywiście kolejny telewizor położony na przeciwko łóżka. Tutaj jedynie gniazdka elektryczne były trochę za daleko od łóżka, ale dobrze, że w ogóle były. Na jednym z biurek leżały gazety, np. Magazyn Human oraz Extra Biznes Kujawsko-Pomorski. Do tego zestaw kawowo-herbaciany. Możnaby było się pokusić o ekspres do kawy np. Nespresso, w końcu to apartament. Oprócz tego do mojej dyspozycji była woda mineralna Ostromecko w szklanych butelkach. Poza tym na wcześniej wspomnianym stoliku czekał na mnie powitalny poczęstunek w postaci talerza z owocami.
Podczas pobytu miałem problem z „buczącym” głośnikiem w łazience. Po prostu gdy włączałem jeden z telewizorów w łazience z głośnika wydobywał się dziwny dźwięk. W recepcji poradzono mi po prostu odłączyć jeden z kabelków, co też uczyniłem. Problem już się więcej nie pojawił – oczywiście było to tylko doraźne rozwiązanie problemu, mam nadzieję, że się ktoś tym zajmie na stałe.
W apartamencie były dwie łazienki, jedna mniejsza z umywalką i muszlą klozetową, a druga większa dodatkowo z wanną. W obydwu łazienkach były kosmetyki firmowe Pure Herbs oraz ręczniki. Dodatkowo na wyposażeniu była suszarka oraz m.in. lustro powiększające. Standardowo już zapomniałem zabrać z domu szczoteczki do zębów i pasty, ale bez problemu otrzymałem taki zestaw w recepcji. Łazienki były utrzymane w bardzo dobrym stanie, ich stylistyka pasowała do pokoju.
Śniadanie odbywało w restauracji na samym dole. Do wyboru było bardzo dużo ciepłych jak i zimnych potraw, owoce oraz różnego rodzaju koktajle. Co należy wyróżnić takiego czego nie spotyka się zawsze podczas hotelowego śniadania? Jajka w majonezie! Jak ktoś lubi to szczerze polecam. Jak już jesteśmy przy jajkach to warto wspomnieć, że w hotelu znajdziemy tylko jajka z „jedynką”, czyli od kur z wolnego wybiegu. Oczywiście na śniadaniu było dużo rzeczy z powszechnie idącym trendem „fit” – sałaty, ziarna, nasiona, warzywa itp. Muszę tutaj także wspomnieć o bardzo dobrze wykonanym omlecie, który prezentuję niżej na zdjęciu – był pyszny.
Do czego można się przyczepić na samym śniadaniu? Jeśli chodzi o jedzenie to do niczego… Tylko wygląd restauracji nie pasuje do odświeżonych części hotelu, przydałby się tutaj jakiś lifting.
Podczas swojego pobytu skorzystałem także z usług restauracji – jadłem makaron z rukolą i krewetkami oraz sałatkę z grilowaną piersią z kurczaka podaną z warzywami serem pleśniowym i kiełkami – wszystko smakowało wyśmienicie. Do moich zamówień jako starter podano pieczywo, oliwę oraz trzy rodzaje masła.
Jedna część przy barze jest niestety dawno nie odświeżana i po prostu wyglądem odbiega od tej drugiej części, tutaj podobnie jak w restauracji śniadaniowej przydałby się już lifting.
W hotelu nie ma basenu, czy też jacuzzi, ale jest siłownia i sauna. Siłownia przeciętnych rozmawiarów, ale raczej wystarczająca do rozmiarów hotelu. Do sauny wchodzi się bezpośrednio w pomieszczenia, w którym się znajdowała siłownia. Nie skorzystałem, więc ciężko mi coś więcej napisać.
Hotel Holiday Inn Bydgoszcz dedykowany jest zarówno gościom biznesowym jak i po prostu turystom. Już samo położenie czyni ten obiekt atrakcyjnym. Przy tym poziomie cen oraz dodatkowo możliwości zbierania punktów w programie lojalnościowym IHG Rewards Club noclegi w tym hotelu są bardzo opłacalne. Jeśli chodzi o jakość noclegu to śmiało mogę przyznać bardzo wysoką notę. Jedynie w hotelu przeszkadzało mi zróżnicowanie w wyglądzie – lobby hotelowe w starym stylu, tuż obok w przejściu do baru i restauracji, gdzie znajduje się nowoczesny komputer iMac nowoczesny wygląd, kolejno już w samym barze przy telewizorze wygląd znów stary i obok w części restauracyjnej znów odświeżony wygląd. Fajnie by było jakby to zostało ujednolicone, bo widać, że jesteśmy w hotelu z dwóch epok.
Dodatkowo muszę wspomnieć o bardzo miłej obsłudze, w szczególności w części restauracyjno-barowej.
Holiday Inn Bydgoszcz
ul. Grodzka 36
85-109 Bydgoszcz
Polska
tel. +48 52 347 70 00
email: reservations@holiday.hgb.com.pl
(red)
2 komentarze