Hotel Barcelona Catedral 4* – recenzja hotelu

Autor pawi dn. 25 października 2014

Hotel Barcelona Catedral to 4* obiekt usytuowany w sercu miasta, w dzielnicy gotyckiej 100 metrów od zabytkowej katedry, 450 metrów od słynnego placu Plaça de Catalunya i zarazem 5 minut drogi spacerkiem od słynnej ulicy Las Ramblas. W swojej ofercie posiada 80 butikowych pokoi na 5. pietrach. Na dachu znajduje się niewielki basen oraz siłownia.

Pokój

Mój pokój w standardzie superior o numerze 301 nie powalał na kolana, ale był zadbany, przede wszystkim czysty i wszystko w nim było sprawne. Jak widać na zdjęciach dużo tu drewnianych akcentów. Bardzo podobał mi się telefon na pniu drzewa – z takim rozwiązaniem nie spotkałem się jeszcze nigdy w żadnym hotelu. Jeśli chodzi o jego wielkość to była średnia, aczkolwiek wystarczająca spokojnie dla dwóch osób. W pokoju znajdował się minibarek w lodówce oraz otwarty, którego nie lubię – bo po prostu kusi. Dodatkowo był zestaw do parzenia kawy i herbaty. Przy każdej z poduszek był ułożony firmowy lizak.

Widok z mojego okna to po prostu widok na sąsiedni budynek na stosunkowo wąskiej uliczce. Na zdjęciu poniżej widok z 5. piętra.

Internet bezprzewodowy był w pakiecie i był super szybki. Zdecydowanie powyżej oczekiwań!

Łazienka

Do łazienki wchodziło się bezpośrednio z przedpokoju. Była bardzo przestronna, a w niej całkiem spora wanna z zamontowanym prysznicem, bardzo dużo kosmetyków i komplet ręczników.

Śniadanie

Śniadanie zaczynało się o godzinie 7 rano. Oczywiście byłem jednym z pierwszych osób, które w ogóle zeszły do restauracji. Śniadanie było podzielone na część ze szwedzkim stołem oraz À la carte. Zacznę od tej drugiej. Na każdym stoliku leży menu i gdy ość hotelowy usiądzie zaraz zjawia się kelner z zestawem śniadaniowym – m.,in. kawa, croissanty, bułeczki, masło, owoce, deser, nutella, zestaw dżemów i sok pomarańczowy. Od razu można było zamówić coś z menu. Poprosiłem o wędzonego łososia z sałatą i różnymi dipami – było bardzo smaczne.

Druga część, czyli „bufetowa” to głównie wybór różnego rodzaju ciast, owoców, płatków owsianych, jogurtów, napojów i soków oraz gotowych dań z torebki (np. ekspresowa owsianka z torebki – co mnie bardzo zaskoczyło).

Wszystko było świeże i pyszne, poza sałatą, która była gorzka.

Strefa SPA & Wellness

Na dachu znajdował się basen oraz siłownia. Może powierzchnia nie była za wielka, ale wystarczająca jak na tego typu hotel w nadmorskiej miejscowości. Widoki na okoliczne budynki, nic nadzwyczajnego, ale i również nic odrzucającego.

Siłownia wyposażona w najpotrzebniejsze rzeczy – również wystarczająca.

Podsumowanie

Jak na hotel w samym sercu miasta, w gęstej zabudowie to byłem naprawdę mile zaskoczony. Bywałem już w hotelach 4*, które nie zasługiwały na takie wyróżnienie, ale w tym przypadku moje odczucia są pozytywne. Blisko do interesujących mnie miejsc, nawet nie minuta drogi do starej katedry, obok dziesiątki kawiarni i sklepów, w kilka chwil można było dojść na słynny targ przy Las Rambla oraz np. do sklepu Carrefour Market, gdzie było bardzo tanie jedzenie – tańsze niż w Polsce! Obsługa hotelu bardzo miła i pomocna – służyła radą w zagadnieniach turystycznych, była gadatliwa itp. Hotel ten musi być bardzo popularnym miejscem, gdyż mimo braku zasadniczego sezonu miał bardzo duże obłożenie.