Podczas naszej ostatniej wizty w Krakowie, na początku maja, postanowiliśmy udać się na niedzielny brunch do hotelu Sheraton Kraków. Brunche odbywają się tam z reguły w pierwsze niedziele miesiąca, więc dobrze trafiliśmy z terminem.
Sam hotel z zewnątrz wygląda bardzo ładnie, okolica również jest piękna. Tuż obok nadwiślański bulwar, gdzie można poleżeć na trawie i zrelaksować się. Ale o hotelu napiszemy Wam więcej na początku czerwca, bo 30-31 maja będę tam z wizytą.
Wracając do restauracji i brunchu. Po wejściu od razu rzuca się w oczy przestronność całego atrium, duża ilość gości, gwar i przyjemny zapach jedzenia. Od razu miła obsługa wskazuje nam stolik, który był w dogodnym dla nas miejscu. Na „dzień dobry” podano nam lampkę Prosecco i sok świeżo wyciskany z owoców.
Na pierwszy ogień skosztowaliśmy gotowych dań ciepłych. Wybór był bardzo duży. Ciężko się na coś konkretnego zdecydować, jest i jagnięcina z soczewicą, pieczeń wieprzowa, wołowina, makarony i wiele, wiele innych.
Skosztowaliśmy także przystawek przygotowywanych na bieżąco przez kucharzy, np. ryba i krewetki. Całość bardzo elegancko podana, a krewetki po prostu bajka.
Na uwagę podczas całego brunchu szczególnie, oprócz oczywiście świetnej obsługi, zasługują przepiękne dekoracje z jedzenia. Świetnie to wyglądało.
Co nam się również bardzo podobało? Że było dużo dań, potraw, przystawek lekkich i dietetycznych. Oprócz rzeczy dla prawdziwego łasucha możemy tu naprawdę skosztować czegoś smacznego nie powodującego efektu przejedzenia oraz tego czego nie jadamy na codzień.
Jeśli chodzi o desery to był spory wybór, ale nie tak ogromny jak na branchu w hotelu Sheraton Sopot.
Poniżej znajdziecie pełną galerię zdjęć, który więcej niż ten krótki wpis. Dużo warzyw, potraw z mięsem, desery, koktajle, wędliny oraz sery i wiele, wiele innych. Na samą myśl o tym brunchu chce się tam wrócić. Jeśli chodzi o dekorację i prezentację samych potraw to chyba był to najbardziej efektywny brunch, na którym byliśmy. Nad całością trzyma pieczę Szef Kuchni Tomasz Leśniak.
Jeśli mielibyśmy opisać brunch w krakowskim Sheratonie w kilku słowach to na pewno byłyby to słowa: elegancja, duży wybór, świetny smak i przemiła obsługa.
Kilka faktów o Brunch 360°. Odbywa się on w każdą pierwszą niedzielę miesiąca, o czym pisaliśmy już na wstępie. Trwa on od godziny 12 do godziny 17, czyli całe 5 godzin! Całkowity koszt to 155 zł. Dzieci i młodzież w wieku 10-17 lat płacą połowę ceny, natomiast dzieci do lat 9 wchodzą bezpłatnie! Przy tych warunkach to naprawdę świetna ofertana imprezy okolicznościowe i np. rodzinny, świąteczny wypad.
Powiśle 7
Kraków, Polska
Tel.: +48 (12) 662 1660
Fax: +48 (12) 662 1100
Email: gsc.krakow@sheraton.com
(Paweł Jakubowski, Justyna Osiecka)
3 komentarze