Dokąd polecieć w kwietniu? Tanie bilety i 6 TOP pomysłów według Skyscanner

Wiosną podróżnicze żagle stawia coraz więcej osób, także ci, którzy w zimę wybierali własne cztery kąty. Skyscanner podpowiada kwietniowe propozycje podróży po Europie dla każdego, niezależnie jakim typem turysty jesteś i jakie wrażenia lubisz kolekcjonować. Wytańczyć się w Budapeszcie, zanurzyć się w wielowarstwowym Lwowie, zobaczyć zorzę polarną w Irlandii – takie podróżnicze przeżycia umożliwiają w kwietniu niższe ceny biletów lotniczych. Dni stają się dłuższe, jaśniejsze i coraz trudniej znaleźć wymówkę, by siedzieć w domu. Gdy od wyjazdu powstrzymuje argument finansowy – nic prostszego do obalenia! Oto miejsca na krótkie i dłuższe wypady w granicach 300 złotych.

Zorza polarna w Irlandii od 150 zł

Zorza polarna staje się prawdziwym trofeum podróżniczym. W Europie można ją zobaczyć w kilku miejscach o różnej porze roku. Świetnym kierunkiem dla łowców zórz jest Irlandia, a w szczególności jej północny region. Najbardziej zjawiskowe zdjęcia aurory wykonano tu w okolicach półwyspu Inishowen w hrabstwie Donegal. Najlepszy czas dla łowców aurory to zima i wiosna. Nie dość, że można tam zobaczyć aurorę borealis to lokalny krajobraz jest tam zjawiskowy. Zielone wzgórza, urwiste klify i piaszczyste plaże – jeśli taką Irlandię chcesz właśnie odkryć, w Donegal się na pewno nie rozczarujesz. Po drodze warto spędzić kilka dni w samym Belfaście, a także wybrać się na piękne klifowe wybrzeże i wpisaną na listę dziedzictwa UNESCO, tzw. Groblę Olbrzyma (Giant’s Causeaway).

Jak się tam dostać: Jeśli chcesz polecieć do miasta wysuniętego maksymalnie na północ, a jednocześnie kupić tani lot do Irlandii, wybierz Belfast. Stamtąd z łatwością dostaniesz się do Donegal.

Emocjonalny tygiel: Lwów od 150 złotych

Jak planować kilkudniową podróż w kwietniu, to zgodnie ze słowami piosenki tylko we Lwowie. Na wycieczkę od piątku do poniedziałku polecisz za około 180 złotych, tygodniowy pobyt to bilet w cenie 100 złotych za osobę. Miasto kusi nie tylko niezwykle niskimi kosztami na miejscu, ale także dobrą kuchnią (barszcz, kawa, piwo, przeróżne dania z mięsem) i oczywiście pięknymi zabytkami (pod tym względem jest bezkonkurencyjne na Ukrainie) – począwszy od ulic Starego Miasta, piękne zabytkowe kamienice, poprzez przejmujący Cmentarz Łyczakowski po ofertę kulturalną, czyli słynną operę na każdą kieszeń. Lwów to miasto kasztanowców – te jedne z najbardziej pozytywnych drzew są tam wszechobecne i dodają miastu niepowtarzalnego uroku. We Lwowie znajdziesz doznania na wielu poziomach, a przede wszystkim przeniesiesz się w czasie i poczujesz jak w latach 90’ – tam czas zdecydowanie stanął w miejscu.

Czekolada, kawiarnie i sztuka: Bazylea od 150 złotych

W trakcie trzydniowego pobytu (np. od czwartku do soboty) zdążysz posmakować szwajcarskiej czekolady, odwiedzić kawiarnie, które najbardziej przypadną Ci do gustu (a jest z czego wybierać) lub któreś z kilkudziesięciu muzeów. Warto także wypatrzeć i uwiecznić na zdjęciu trzynastowieczne, staromiejskie kamienice. Przekonasz się też, że Bazylea kocha sztukę w każdym odcieniu – klasycznym, designersko-biżuteryjnym czy artystyczno-ulicznym. Dla chętnych mamy też turystyczną zabawę – policzyć bazyliszki (ten, znany również w Polsce, szczególnie Warszawiakom, stwór stanowi symbol Bazylei) spotkane na turystycznym szlaku.

Kwietniowa potańcówka: Budapeszt od 180 złotych

Do stolicy Węgier o tej porze roku zjeżdża się wielu turystów. Nic dziwnego – nie panują bardzo wysokie temperatury jak w środku lata, pogoda sprzyja zwiedzaniu, a przyroda zaczyna rozkwitać. Oprócz obowiązkowych punktów turystycznych, jak zachwycający rozmachem i dbałością o szczegóły Parlament, warto obejrzeć sobie miasto ze wzgórza św. Gellerta (niezapomniane widoki). Koniecznie warto udać się do dzielnicy żydowskiej, w której lokalne knajpki nocą zamieniają się w pełne energetycznej muzyki kluby nocne – Run Bars. A po upojnej nocy odwiedzić lokalne łaźnie np. Łaźnie Gellerta – kompleks 8 basenów wewnętrznych i 2 zewnętrznych z temperaturą wody od 19-38 stopni. Nie odpuszczaj także zakupów – prezent dla bliskich lub dla siebie kupisz na przykład w Centralnej Hali Targowej (Központi Vásárcsarnok), dodatkowo skosztujesz tutaj lokalnych pyszności.

Na trzydniową wycieczkę koszt biletu lotniczego wyniesie Cię ok 180 zł, na weekend polecisz poniżej 300 złotych. Sprawdzaj loty, ceny mogą spaść nawet do ok. 210 zł.

Przemysł i magia zakupów: Dortmund od 78 złotych

Dortmund to miasto przemysłowe, podobnie jak cały region Zagłębia Ruhry, ale ma swój klimat. Polscy turyści przeważnie odwiedzają stadion piłkarski tutejszego klubu – Borussii Dortmund, w której kiedyś grał Robert Lewandowski, a kilka sezonów temu w głównym składzie wystawiano aż trzech zawodników znad Wisły. W sercu miasta znajduje się zaś raj dla zakupoholików, czyli ulica Westenhellweg. Warto sprawdzić, czy rzeczywiście kupisz tu wszystko – wizytę na tym deptaku polecamy osobom, które w tłumie czują się jak ryba w wodzie. Natomiast trochę natury odnajdziesz w Westfalenpark, wejście kosztuje od 1,50 Euro (ceny wiosenne mogą ulec zmianie).

Impreza przed sezonem: Majorka, od 267 zł

Bez upałów, ale z przyjemnymi temperaturami i ogrzewającymi prawie cały dzień promieniami słońca. Ranki i wieczory mogą być jeszcze chłodne, ale pod koniec kwietna temperatury swobodnie przekraczają 20 stopni Celsjusza. Niewątpliwym plusem podróżowania poza sezonem są niższe ceny i brak tłumów na słynnych plażach największej wyspy Balearów, a jednocześnie nie szkoda ich porzucić na rzecz zwiedzania na przykład stolicy Palma de Mallorca z katedrą La Seu. W zależności od długości wypoczynku ceny biletów lotniczych wahają się od 200 do 400 złotych – trzymaj rękę na pulsie.

(Informacja prasowa)

Comments

comments