Holiday Inn Warszawa Józefów jest 4* hotelem, który mieści się w podwarszawskim Józefowie, czyli ok. 4 km od granicy Warszawy. Należy on do grupy hotelowej IHG oraz bierze udział w programie lojalnościowym IHG Rewards Club. W hotelu znajduje się 148 klimatyzowanych pokoi w 3 standardach. Hotel jest także przystosowany do świadczenia usług osobom niepełnosprawnym.
Dojazd do hotelu z Warszawy jest bezproblemowy. Można dojechać do Józefowa np. SKM lub KM oraz prywatną komunikacją MiniBus, z której my skorzystaliśmy. Trzeba wysiąść w Józefowie na przystanku Jarosławska 01, dalej udać się na pieszo ok. 850 metrów do hotelu.
Nasz przestronny pokój typu Executive znajdował się na trzecim piętrze. W pokoju czekał na nas poczęstunek w postaci talerza pełnego owoców i czekoladek. A wszystko to dlatego, że jestem platynowym członkiem IHG Rewards Club. Nie mogło zabraknąć także zestawu do parzenia kawy i herbaty oraz wody mineralnej, telewizora LCD, biurka i dużego łóżka. Do wyboru były miękkie lub twarde poduszki.
Prędkość standardowego internetu pozostawiała wiele do życzenia, ale na szczęście w recepcji dano nam kod premium, z uwagi- jak pisałem na wstępie – na mój status w programie lojalnościowym. Internet od razu „odżył”.
Nasze okna wychodziły na las i tył hotelu. Widok był przyjemny.
W łazience znajduje się wanna plus do tego zamontowany nad wanną prysznic. Na wyposażeniu łazienki nie zabrakło kosmetyków, które w razie potrzeby były uzupełniane. Łazienka była również przestronna.
Śniadanie jak na standard dobrego 4* hotelu przystało było bogate i świeże. Do wyboru były między innymi tradycyjnie wędliny, sery, owoce, miód z własnej pasieki, pieczywo własnego wypieku, pasztet domowej roboty oraz np. jajka w majonezie. Oprócz tradycyjnie serwowanych w hotelach potraw ciepłych typu jajecznica, czy też naleśniki była również smażona kiełbasa na ciepło z cebulką. Musimy także zwrócić uwagę na pyszne ciasta serwowane w porze śniadaniowej.
Mieliśmy również przyjemność jeść obiad i kolację w restauracji LunaSol, której szefem kuchni został Robert Trzópek. Raz dania serwowane były a la carte, a raz w formie bufetu. O ile na dania z karty trzeba było długo czekać, o tyle były bardzo smaczne, świeże i pięknie wyglądały. Zestaw składający się z trzech dań kosztuje 88 zł.
Na początek dostaliśmy czekadełko – pieczywo oraz masło z solą.
Następnie przyszedł czas na przystawkę, czyli chłodnik z jabłka z chipsem z pietruszki oraz pieczony burak z kozim serem, szczawiem i maliną. Zamiast malin jednak podano nam porzeczki, gdyż po prostu malin zabrakło. Chłodnik aż tak bardzo nie przypadł nam do gustu, być może dlatego, że nie przepadamy za chłodnikami, ale chcieliśmy go spróbować. Natomiast danie z burakiem i kozim serem bardzo ciekawe i pyszne.
Jako główne danie wybraliśmy kaczkę confit z puree ziemniaczanym i karmelizowanym jabłkiem oraz ravioli z ricottą i szpinakiem z masłem szałwiowym. Obydwa dania były bardzo dobre, kaczka była dobrze wypieczona, nie za twarda. Ravioli nie były grube, ciasto było delikatne, a szpinak z masłem szałwiowym jadłem po raz pierwszy i mam nadzieję, że nie ostatni.
Na deser wybraliśmy gruszkę z lodami waniliowymi (domowej roboty) oraz mille feuille z malinami i kremem waniliowym. Tu podobnie maliny zamieniono na porzeczki. Takie desery chciałoby się jeść każdego dnia… Mimo długiego oczekiwania na dania, jak już wcześniej wspomnieliśmy, warto było czekać.
Posiłki w formie bufetu były również smaczne. Wciąż pamiętamy smak chociażby zupy pomidorowej robionej z suszonych pomidorów. Pyszna!
W hotelu znajduje się siłownia oraz basen z jacuzzi, sauna i strefa relaksu. Basen jest średniej wielkości. Na wyposażeniu są między innymi piłki dmuchane, więc można sobie trochę pograć. Obok basenu znajduje się jacuzzi. Nie zabrakło jak już wspomniałem sauny. Tuż za prysznicami znajduje się strefa relaksu, gdzie możemy leżeć na leżakach i przy okazji patrzeć na rozpościerający się za oknem las.
W hotelu znajduje się również stół bilardowy, konsola do kier XBOX, gra stacjonarna typu „piłkarzyki”, która cieszyła się dużą popularnością. Poza budynkiem hotelowym znajdują się między innymi korty tenisowe, boisko do koszykówki, pole do minigolfa oraz park linowy. Są także bujaczki, zjeżdżalnie oraz inne atrakcje dla milusińskich.
Z tyłu hotelu znajduje się wyjście nad rzekę. To miejsce w sezonie cieszy się ogromną popularnością – nie tylko wśród gości hotelowych, ale i okolicznych mieszkańców.
Hotel jest położony na terenach zielonych, jest tu bardzo dużo miejsca do aktywnego wypoczynku, ale również do błogiego i beztroskiego leżenia na leżakach, czy też na trawie. Dla osób lubiących grillowane jedzenie znajduje się tu także Grill House oraz można zorganizować ognisko. Jest przyjazny rodzinom z dziećmi, czy też ze zwierzętami. Jest bardzo dobrym obiektem na np. weekendowe wypady, aby odpocząć od szumu i zgiełku dużego miasta. Organizowane są tu także wesela (akurat było podczas naszego pobytu, ale okna są bardzo dobrze wygłuszone) oraz imprezy integracyjne. Tu, tak naprawdę, nie można się nudzić. To miejsce trzeba po prostu wpisać w swój kalendarz i je odwiedzić przy nadarzającej się okazji.
Telimeny 1, 05-420 Józefów k. Warszawy
tel. + 48 22 77 83 000
fax + 48 22 77 83 001
recepcja@holiday.aquila.pl
(Justyna Osiecka, Paweł Jakubowski)
10 komentarzy