Mercure Kraków Stare Miasto 4* – recenzja hotelu

Mercure Kraków Stare Miasto to nowy obiekt na hotelowej mapie Krakowa. Pierwszych gości przyjął 21 września 2016 roku, więc nie upłynął jeszcze nawet rok od jego otwarcia. Na gali z okazji oficjalnego otwarcia, w której mieliśmy przyjemność uczestniczyć, pojawiły się między innymi Anna Powierza, Ewa Pacuła, Ula Chincz, Hanna Bakuła, Aldona Orman, Agnieszka Jastrzębska i Małgorzata Potocka. O oficjalnym otwarciu szerzej przeczytacie w naszym wpisie. Wracając do hotelu… do dyspozycji gości łącznie jest 198 pokoi w różnych standardach, jest tu również nowoczesna siłownia oraz restauracja Winestone, która serwuje pyszne dania, również regionalne. Sprawdź opinie o hotelu na stronie TripAdvisor (Nr 4 wśród 256 hoteli w lokalizacji Kraków). Rezerwuj nocleg na stronie AccorHotels.com.

Już od samego wejściu do hotelu można poczuć atmosferę tego ciepłego miejsca. Pracownicy recepcji uśmiechnięci i mili, aż chciałoby się, żeby zawsze tak witali gości, jak np. Pani Izabela.

Na przeciwko wejścia możemy zauważyć ścianę z Głowami Wawelskimi, przedstawiające krakowskich mieszczan czasów Jagiellonów. Tuż obok w lobby hotelowym powitały mnie portrety dwóch dam polskiego renesansu, czyli królowych Barbary Radziwiłłówny i Elżbiety Habsburżanki. W ogóle cały hotel zaprojektowany jest przy ogromnej inspiracji Dynastii Jagiellonów – w pokojach da się zauważyć królową Bonę i króla Zygmunta Starego. Cały hotel urządzony jest w podobnych barwach, iście królewskich. Da się tu zauważyć dużo fuksji oraz zieleni.

Jako, że mój pokój nie był jeszcze gotowy, więc poszedłem na kawę do restauracji, a gdy tylko został przygotowany obsługa poinformowała mnie o tym. Nie omieszkali mi wręczyć vouchera na drinka powitalnego, gdyż jestem posiadaczem statusu platynowego w Le Club AccorHotels i z racji tego przydzielono mi lepszy pokój, niż miałem zarezerwowany.

>>> Rezerwuj nocleg w hotelu Mercure Kraków Stare Miasto

Zobacz film z otwarcia hotelu

Pokój

Mój pokój o numerze 610 to Junior Suite, a po polsku prawdopodobnie jest to Apartament Rodzinny, znajdował się na 6. piętrze. Już po wejściu do pokoju daje się zauważyć jego przestronność. Co mi się od razu rzuciło w oczy? Skośny dach! Uwielbiam takie pokoje. Spałem kiedyś w jeszcze jednym pokoju, który mi się bardzo podobał i miał skośny dach – był to pokój Duż Privilige w hotelu Mercure Bydgoszcz Sepia. Wracając już do krakowskiego pokoju – była tu rozkładana sofa dla dwóch osób, duże biurko z wygodnym krzesłem, telewizor zamontowany w obrotowej szafce, bardzo duże i wygodne łóżko, multimedialny odtwarzacz z radiem z bardzo dobrymi głośnikami firmy Bose. Do mojej dyspozycji były także bezpłatne napoje typu woda mineralna Kinga Pienińska oraz np. Mirinda, Toma, czy też tonik Schweppes. Był tu również tradycyjny zestaw do parzenia kawy i herbaty oraz ekspres do kawy Nespresso. Pokój zrobił na mnie bardzo duże i pozytywne wrażenie.

W pokoju czekała na mnie wstawka VIP, czyli świąteczny mazurek oraz (zapomniałem wcześniej wspomnieć, że mój pobyt odbywał się podczas Świąt Wielkanocnych) ciastka wielkanocne wraz z życzeniami oraz palemką. Bardzo miło!

W pokoju nie zabrakło także bezpłatnego internetu bezprzewodowego, który działał płynnie.

Łazienka

W moim pokoju znajdowało się osobne WC, tuż przy wejściu oraz standardowa łazienka, która była dużych rozmiarów z przepięknymi kafelkami na ścianie. Świetnie to wyglądało! W środku czekały na dwa komplety kosmetyków. Nie musiałem schodzić po szczoteczkę do zębów do recepcji ponieważ takie środki do higieny również były na podstawowym wyposażeniu. W standardowych pokojach zapewne tak nie jest, ale na pewno na życzenie gościa w recepcji można takie rzeczy uzyskać.

Nie odbyło się tu, w tej pięknej łazience, bez małej wtopy z wodą, ale wierzę, że to choroba wieku dziecięcego. Podczas następnego pobytu sprawdzę czy usterka została usunięta.

Śniadanie

Śniadanie Wielkanocne było po prostu przepyszne. Mazurek, babeczki wielkanocne, pascha, jajka w majonezie i wiele innych potraw. Do tego oczywiście nie mogło zabraknąć dań z jajek, w tym naleśników, robionych na świeżo na życzenie gości. To właśnie w tym hotelu po raz pierwszy zjadłem bezglutenową czekoladę, która o dziwo smakowała zupełnie normalnie.

Zamówiłem dla siebie moje ulubione jajka po benedyktyńsku i muszę przyznać, że były bardzo dobre. Mogłyby być jeszcze na szynce, ale sam również mogłem o takie poprosić, a tego nie zrobiłem.

Tak jak już wcześniej wspomniałem mój pobyt był w okresie wielkanocnym. Bardzo dobrym pomysłem podczas czasu śniadaniowego było zorganizowanie dla dzieci atrakcji, po to, aby między innymi rodzice mogli w spokoju delektować się śniadaniem. Obsługa hotelu w postaci Pani Sabiny zajmowała się i dosłownie bawiła się z dziećmi, które chętnie wchodziły z nią w interakcję. Świetnie by było, jakby taki stół pojawiał się zawsze podczas niedzielnego śniadania.

Strefa Wellness & SPA

Sporym mankamentem tego hotelu jest brak chociażby małego basenu, sauny czy też jacuzzi. Wiele hoteli w tym standardzie niestety ma podobny problem. Szkoda, bo bardzo by się przydało takie miejsce w tym nowoczesnym hotelu Mercure. Oczywiście można zamówić sobie różnego rodzaju masaże, czy też zabiegi, ale są to usługi zewnętrzne. Na duży plus dla hotelu jest jednak nowocześnie urządzona, aczkolwiek niewielkich rozmiarów siłownia. Początkowo myślałem, że jest dużo większa, ale to tylko efekt luster zamontowanych na ścianie. Widok z siłowni na przepiękny mural – polecam!

Restauracja

Restauracja Winestone jest chyba najnowocześniejszym takim obiektem w Polsce. Można tu zjeść dania regionalne, np. kwaśnice, czy też maczankę krakowską. Ja skosztowałem tego pierwszego dania oraz np. krewetek podanych na słynnych kamiennych deskach Les Planches. Były przepyszne.

Bardzo dużym plusem jest obsługa restauracji. Nie ma problemu z dobraniem np. wina do danego dania, chętnie odpowiadają na pytania i nawet z własnej inicjatywy przedstawią propozycje. Podczas mojego pobytu rozpoczynała się właśnie promocja z nowymi pralinami z serii Sweet Secret by Mercure, więc w każdym miejscu były owe praliny. Można było również skosztować je bezpłatnie. Aż grzechem było tego nie zrobić.

>>> Rezerwuj nocleg w hotelu Mercure Kraków Stare Miasto

Pozostałe pokoje

Podczas swojego pobytu miałem przyjemność zwiedzić kilka innych pokoi. W oko wpadły mi dwa – jeden dla króla, a drugi dla królowej, dosłownie.

Podsumowanie

Hotel Mercure Kraków Stare Miasto jest świetnym hotelem, ze świetnym personelem i świetnymi pokojami (nawet ta wpadka z wodą w łazience nie dała takiej zadry, żebym zmienił zdanie o tym hotelu po pobycie). Dodatkowym i dużym plusem jest jego lokalizacja. Po wyjściu pociągu PKP Intercity, którym przyjechałem z Kutna i przejściu przez Galerię Krakowską po 7 minutach byłem już w hotelu. Idealnie. Z hotelu na Stary Rynek jest dosłownie 15 minut drogi spacerkiem. Jedynie to co mogłoby być lepsze dla gości to ceny, które oczywiście nie są niskie, ale to już specyfika krakowskiego rynku (podobnie jak np. w Sopocie). Póki są goście, a jest ich naprawdę dużo, którzy płacą niemałe pieniądze za pobyt, to nic tylko dobrze dla tego hotelu. Czasem można załapać się na promocję na stronie AccorHotels.com, więc zapraszam do jej odwiedzania.

Kontakt

Mercure Kraków Stare Miasto

Pawia 18 B
31154
Kraków
POLSKA

Tel: (+48)12/2251111
Faks: (+48)12/2251135

email:

Pełna galeria zdjęć

(Paweł Jakubowski)

Comments

comments