Po prawie dwuletniej przerwie wraca pociąg Wrłocław-Berlin. Połączenie to póki co będzie obowiązywało w sezonie wiosna-lato, czyli od 30 kwietnia do 25 września i tylko w weekendy, ale to zawsze coś. Taką informację przekazała Katarzyna Odrowska, specjalista ds. promocji i marketingu Kolei Dolnośląskich.
Po drodze z Wrocławia pociąg zatrzyma się w Legnicy, Żaganiu i Żarach, a po stronie niemieckiej w Forst i Cottbus. W samym Berlinie będzie można wysiąść w bardzo popularnym punkcie przesiadkowym Ostkreuz oraz na stacji Lichtenberg. Jedyna co mi nie pasuje to godziny kursowania.
sobota
niedziela
Będąc turystą z Wrocławia lub z okolicy chciałbym być w Berlinie w piątek wieczorem lub sobotę do południa, a wrócić w niedzielę wieczorem, żeby chociaż trochę pozwiedzać. W aktualnym rozkładzie kurs do Berlina kończy swój bieg w sobotę tuż przed północą – dziwne. Co innego, jeśli to połączenie skierowane jest dla niemieckich turystów. Wtedy sytuacja wygląda idealnie. Przyjazd do Wrocławia w sobotę o 13:05, a wyjazd np. w niedzielę o 16:29. Super.
Ważna informacja dla tych, którzy chcą skorzystać z tego połączenie na trasie krajowej – niestety nie będzie to możliwe. Będzie można kupić bilet tylko i wyłącznie w relacji Polska-Niemcy, Niemcy-Polska i kosztuje 19 EUR w jedną stronę.
W tym roku Wrocław pełni honory Europejskiej Stolicy Kultury i te połączenia są zorganizowane głównie z tego powodu. Dodatkowo Dofinansowane są przez miasto Wrocław, a także przez stronę niemiecką. Prezes kolei Dolnośląskich Piotr Rachwalski na łamach Rynku Kolejowego powiedział, że „– Z rozmów, które od kilku miesięcy prowadzimy z przedstawicielami strony niemieckiej, wynika, że planowane są działania kulturalne na pokładzie pojazdu. Wpisuje się to więc idealnie w charakter Pociągu do Kultury i tworzy zupełnie nową przestrzeń do działań przewozowych”
Pociągi obsługujące tę trasę to VT628.4.
(Paweł Jakubowski, foto
)
0 komentarzy