ibis Styles Białystok 3* to hotel, który mieście się w niedalekiej bliskości od głównych atrakcji Białegostoku. Został wybudowany w 2016 roku, więc jest nowym obiektem i posiada w swojej ofercie 129 pokoi na 11 piętrach. W tym hotelu znajduje się 9 pokoi rodzinnych, które mogą być nazywane apartamentami, ze względu na dwa pomieszczenia w środku. Hotel oferuje swoim gościom bezpłatny parking, kącik internetowy, saunę oraz bezpłatną kawę i herbatę dostępną w kąciku kawowym. Sprawdź opinie o hotelu na stronie TripAdvisor (Nr 2 wśród 19 hoteli w lokalizacji Białystok), zarezerwuj nocleg na stronie ibis.com.
W hotelu znajdują się również restauracja QuQułka, bar, sauna, siłownia centrum konferencyjne oraz bezpłatny parking. Z każdego okna hotelu roztacza się widok na panoramę miasta. Jak już wspomniałem w bliskiej odległości hotelu znajdują się atrakcje kulturalne jak Pałac Branickich, Opera Podlaska, Teatr Dramatyczny, Centrum Zamenhoffa, zabytkowa Katerda oraz Ratusz z otaczającym go rynkiem.
Każdy hotel ibis Styles jest tematycznym hotelem, czyli jest zaprojektowany w myśl pewnej idei, czy jednego tematu. Tutaj tematem przewodnim są ptaki, których jest mnóstwo w hotelu.
O atrakcjach Białegostoku możecie przeczytać w moim wpisie City Break w Białymstoku – co warto zobaczyć?
Skupmy się na samym hotelu… Nie wiem czy wszyscy goście ze statusem Platinum w Le Club AccorHotels otrzymują tam ciasto do pokoju, ale na pewno voucher na drinka, który ja też dostałem. Polecam wykorzystać go na jedną z pysznych… herbat!
Mój pokój o numerze 1101 to Family Room (pokój rodzinny, zwany potoczne przez wszystkich apartamentem). W środku znajdowały się dwa pomieszczenia – jedno z dużym łóżkiem na środku, szafą i telewizorem oraz drugi z rozkładaną kanapą, miejscem do pracy np. przy laptopie, dodatkowym biurkiem – zwany pomieszczeniem gościnnym.Cały pokój jest bardzo fajnie zaprojektowany, kolorystyka bardzo mi odpowiadała. Dużo bieli, z beżami i zielenią. Gniazdka z prądem znajdowały się m.in. obok łóżka, co mi zawsze bardzo odpowiada. Co mnie mocno zdziwiło? W końcu był to pokój, w którym jak zapalimy wszystkie lampy to jest bardzo widno. Trochę denerwowała mnie przesuwana szafa, bez uchwytów na drzwiczkach, ale nie był to dla mnie jakiś wielki mankament. Klimatyzacja zaś działała cicho i sprawnie, a łóżko było bardzo wygodne.
Z tego drugiego pomieszczenia, czyli części gościnnej, jest wejście do łazienki.
Łazienka była raczej średnich rozmiarów, w środku znajdowała się umywalka, suszarka do włosów oraz prysznic. Bardzo dobre wrażenie zrobiło na mnie duże i podświetlane lustro. Jeśli chodzi o kosmetyki to było tylko mydło/żel pod prysznic w dozownikach, które średnio lubię, ale w tej klasie hoteli niemal zawsze tak jest.
Dla mnie śniadanie w hotelu to jedna z ważniejszych rzeczy. Gość dobrze najedzony, gość zadowolony. W tym przypadku było podobnie. Mimo ogromnego tłoku między godziną 8, a 10 (na śniadaniu pojawiła się bardzo liczna grupa z Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny IFMSA-Poland) wszystko było na swoim miejscu. Obsługa dwoiła się i troiła, żeby niczego nie brakowało. Wybór na śniadaniu był różnorodny. Były np. jajka w majonezie, czy też standardowe, ciepłe potrawy w podgrzewaczach. Dla łasuchów też się coś znalazło, na przykład różnorodne ciasta.
W hotelu nie ma centrum SPA, ale w każdym pokoju widnieje informacja, że w salonie Beauty Bar w Galerii Jurowieckiej otrzymamy 15% na wszelkie zabiegi. Na miejscu natomiast znajduje się sauna oraz mała siłownia, która raczej jest wystarczająca na potrzeby tego miejsca.
W hotelu znajduje się restauracja QuQułka, która czynna jest od 12 do 22. Serwuje się tu dania tradycyjne oraz regionalne. Podczas mojego całego pobytu zjadłem między innymi:
Chrupiąca babka ziemniaczana na sosie grzybowo-śmietanowym z Puszczy Knyszyńskiej 14 PLN
Sałata z krewetkami, świeżymi ziołami, pomidorkami cherry, dipem czosnkowym na jogurcie 23 PLN
Przy okazji polecam różnego rodzaju herbaty, np. z imbirem i malinami.
Hotel ibis Styles w Białymstoku na pewno jest hotelem godnym polecenia. Panuje tu miła atmosfera, a jego wygląd jest zachęcający do pobytu oraz po prostu sprawia, że człowiek odpoczywa. Przy hotelu jest przystanek komunikacji miejskiej, na którym zatrzymują się lokalne autobusy oraz te, które jeżdżą między innymi do podobno pięknego Supraśl co sprawia, że może być niezłą bazą wypadową do zwiedzania okolicy. Obsługa jest bardzo miła, dodatkowo w środku jest czysto i przyjemnie. Jedynym mankamentem, który mi bardzo przeszkadzał był… dziwny zapach w okolicy sali restauracyjnej, który prawdopodobnie spowodowany jest sztucznym mchem, który znajduje się na ścianie. Muszą nad tym popracować, jeśli ten element zostanie wyeliminowany wtedy będzie już naprawdę super!
Aleja Pilsudskiego 25
15- 444 Białystok
Polska
Tel: (+48)85/8772500
Faks: (+48)85/8772501
Email: H9062@accor.com
(Paweł Jakubowski)
4 komentarze