7 twarzy burgera – nowa odsłona Jack&Burger w SomePlace Else – recenzja restauracji

Autor pawi dn. 18 kwietnia 2016

Zachęceni reklamą „7 twarzy burgera” postanowiliśmy po raz kolejny odwiedzić restaurację SomePlace Else w hotelu Sheraton Warsaw. W hotelu zameldowaliśmy się o godzinie 12, a od 12.30 rozpoczynał się niedzielny brunch. Nie przeszkodziło to jednak w szybkiej i profesjonalnej obsłudze naszego (i innych) stolika. Na każdym ze stolików przygotowane było burgerowe menu. Było ono wizualnie łudząco podobne do tego z zeszło roku.

Na początek poprosiliśmy o sok świeżo wyciskany z grapefruita i pomarańczy i kolejno trzy burgery. Na pierwszy ogień poszedł Dark Knight (45 zł), czyli czarny rycerz.

Efekt wizualny – wow. Bardzo fajnie wygląda. Już dawno chciałem zjeść czarnego burgera, ale dopiero teraz widziałem go w ofercie. Wiem, że inne burgerownie oferują tego typu przysmaki na co dzień, ale tam nigdy nie byłem. Burger okazał się dużą bułką z dużym kawałkiem tuńczyka. Czarny kolor uzyskany jest dzięki dodaniu inkaustu z kałamarnicy. Podobno kawałek ryby (bardzo solidny) był marynowany w Jack Daniel's, ale raczej tego nie wyczułem, chociaż sam smak ryby pierwsza liga. Jednak całość nas bardzo nie urzekła. Na pewno nie tak jak Mandarin Burger (39 zł)…

… słodki sos śliwkowy połączony z kawałkami pieczonej kaczki to był strzał w przysłowiową dziesiątkę. Mandarin w efekcie wizualnym miałby mniej punktów niż Dark Knight, ale w smaku dużo bardziej przypadł nam do gustu. Musicie go spróbować – jeśli lubicie oczywiście słodkie rzeczy.

Po zjedzeniu tych dwóch burgerów przyszedł czas na trzeciego. Tutaj pojawił się Highlander (39 zł) – po prostu: polska wołowina sezonowana, wędzony boczek i oscypek. Od razu rzucał się posmak wędzarni. Rewelacja. Do tego porządny kawałek średnio wysmażonej wołowiny.

Samym takim jednym burgerem dałoby radę się najeść, a jeśli do tego weźmiemy frytki, czy też wyśmienite krążki cebulowe z sosem to już w ogóle pełen wypas. Wszystko to na koniec można przepić serwowaną whisky z rodziny Jack Daniel's.