Mercure Lublin Centrum 3* – recenzja hotelu

Autor pawi dn. 5 lipca 2017

Mercure Lublin Centrum to 3-gwiazdkowy obiekt niemal w samym centrum miasta. Położony jest tuż obok Ogrodu Saskiego. Hotel został wybudowany w 1971 roku, więc mury mają już swoje lata, w 2001 roku przeszedł remont kapitalny. Ostatni remont kapitalny był pod koniec 2015 roku, co zresztą widać już po wejściu do hotelu. Do dyspozycji gości są 104 komfortowe pokoje oraz 6 apartamentów, do tego sale konferencyjne, restauracja WineStone, kącik internetowy i siłownia. Hotel należy do programu lojalnościowego Le Club AccorHotels. Sprawdź opinie o hotelu na stronie TripAdvisor (Nr 2 wśród 26 hoteli w lokalizacji Lublin).

Tuż obok hotelu, po wielu latach budowy, zostało otworzone Centrum Spotkania Kultur.

Zameldowanie w hotelu przebiegło bardzo sprawnie, obsługa uśmiechnięta i rozmowna. Trochę się zdziwiłem, gdy otrzymałem standardowy klucz do pokoju, a nie kartę magnetyczną lub podobną. Od razu pomyślałem – no niezły hardcore, tak ładnie w lobby, a w środku będzie przedpotop. Udałem się w stronę windy, a tam kolejna niespodzianka. Winda pamięta chyba jeszcze stare czasy Orbisu, a nawet na pewno. Prędkość poruszania to chyba 1 km na godzinę. No nic, to tylko dwie noce – pomyślałem – jakoś to wytrzymam. Po otworzeniu drzwi do mojego apartamentu pojawił się uśmiech na mojej twarzy – „jak tu ładnie!”. Podczas remontu zapomniano o windach i drzwiach, no może nie zapomniano tylko fundusze były ograniczone. Najważniejsze, że w środku pokoju było super.

>>> Rezerwuj nocleg w hotelu Mercure Lublin Centrum

Pokój

Pokój jaki otrzymałem był jednym z 6 apartamentów w tym hotelu – numer 501. W środku miękka wykładzina, przyjemnie się po niej chodziło, aczkolwiek jest utrapieniem dla housekeepingu, ponieważ wystarczy przejść się w jedną stronę, nawet na boso, a już zostawiają się na niej ślady w innym odcieniu. Współczuję – zobaczycie to na pewno na zdjęciach – to nie brud, tylko inny odcień wykładziny. Sam wygląd pokoju również mi się bardzo podobał – przyjemna fototapeta nad łóżkiem, do tego obracany telewizor, wygodne miejsce we wnęce do pracy przy komputerze. Na ścianie apartamentu oprócz fototapety pojawił się też obraz. Klimatyzacja działała bez zarzutu. Co mi się jeszcze podobało? Na pewno przywitanie gościa platynowego Le Club AccorHotels w apartamencie – piękna wstawka oraz kwiaty. Jeśli mam być szczery to była to jedna z fajniejszych wstawek w hotelach sieci AccorHotels, jaką kiedykolwiek otrzymałem – na pierwszym miejscu aktualnie chyba jest Novotel Wrocław Centrum. Wracając do wstawki z Lublina dokonałbym tylko jednej zmiany – napisałbym ją odręcznie.

Do mojej dyspozycji był zestaw do parzenia kawy i herbaty oraz ekspres do kawy Krups, do tego woda mineralna w szklanych butelkach.

W pokoju działał internet bezprzewodowy, ale jak to ostatnio bywa, korzystałem tylko i wyłącznie ze swojego internetu mobilnego.

A post shared by Blog about tourism & travel (@lubiepodroze_eu_tourism_blog) on May 20, 2017 at 5:48am PDT

Widok z mojego okna nie był zbyt rewelacyjny

Łazienka

Chyba najbardziej nie lubię opisywać łazienek, zawsze mam z tym problem. Do rzeczy… Wykonana w eleganckim stylu, lecz bez przepychu. W środku kabina prysznicowa. Dla kobiet wydajna suszarka do włosów. Do tego dwa komplety standardowych kosmetyków oraz szczoteczek wraz z pastą do zębów. Jako, że ostatnio nie wożę ze sobą szczoteczki do zębów, nie musiałem w tym przypadku prosić o nią w recepcji.

Śniadanie

Na śniadaniu jak na 3-gwiazdkowy standard bardzo dobry wybór. Między innymi można było skosztować naleśników, których to końcówki szybko nie obsychały, do tego dżemy oraz miód. DLa miłośników zdrowego jedzenia duży wybór nasion i pestek, do tego różnego rodzaju wędliny oraz sery, owoce, soki, kiełbaski na ciepło, pieczywo regionalne, tosty, makrela wędzona, jajka w majonezie. Oprócz wszystkich gotowych rzeczy można było sobie zamówić coś na świeżo. Zamówiłem jajka na twardo z boczkiem oraz jajka w koszulkach. Wszystko było smaczne, tylko szkoda, że jajka w koszulkach są bez sosu holenderskiego i chociażby szynki, no ale nie zapominajmy, że ten hotel ma 3*. W sali sniadaniowo-restauracyjnej rosną różne rośliny – np rozmaryn, mięta, melisa itp.

Całość oceniam wysoko biorąc pod uwagę klasę hotelu.

Strefa SPA & Wellness

W hotelu jest niewielka siłownia, której nie mogłem znaleźć. Wiedziałem, że jest ona piętro pod recepcją, nawet zjechałem na odpowiednie piętro, ale naprawdę nie mogłem jej znaleźć. Wróciłem do recepcji i dopytałem – droga do niej prowadziła dokładnie tam gdzie byłem.

Dlaczego jej nie znalazłem? Bo oznaczenia o drodze do siłowni nie były na ścianach tylko na podłodze. Teoretycznie powinno się patrzeć pod nogi, no ale cóż.

W siłowni były najpotrzebniejsze rzeczy – na pewno to miejsce wyróżniało się ścianą z cegły – bardzo mi się podobało. Lubię takie klimaty.

Niestety brak sauny czy też jacuzzi.

Restauracja WineStone

W hotelu znajduje się flagowa restauracja WineStone. Można tu, oprócz dobrze zjeść, dobrze się napić, czy też kupić wino i m.in oliwki. Menu w każdym WineStonie zawiera coś regionalnego. Tu nawet na karcie możemy zauważyć informacje o 700. rocznicy Lublina.

Podczas mojego całego pobytu skosztowałem następujących potraw:

Zupa regionalna – Lubelska zupa z karpiem – 17 PLN

Zupa z pieczonych pomidorów – 18 PLN

Filet z sandacza z duszoną kapustą kiszoną z grzybami i babką ziemniaczaną – 44 PLN

Sernik z marynowanym ananasem – 18 PLN

Burger z frytkami – ceny niestety nie pamiętam, uciekła mi kartka z notatkami!

Jedyne zastrzeżenie jakie mogę mieć po kilku wizytach w restauracji (dwie drużyny szczypiornistów plus dodatkowi goście) to takie, że przy większej ilości gości w restauracji coś poszło nie tak i moje zamówienie na deser gdzieś przepadło i musiałem długo czekać. Jakość potraw na wysokim poziomie.

Położenie i dojazd

Hotel położony jest, jak już wspomniałem na wstępie wpisu, niemal w centrum, na przeciwko Ogrodu Saskiego i zarazem obok Centrum Spotkania Kultur. Do hotelu z dworca kolejowego można dojechać autobusem komunikacji miejskiej numer 13 lub 30. Jeśli chodzi o taksówki polecam korporację Ale Taxi.